Policjant zatrzymuje samochod.
- Proszê pana, przejecha³ pan skrzy¿owanie na czerwonym ¶wietle. Bêdzie mandacik.
- Panie w³adzo, ja bardzo przepraszam, naprawdê nie zauwa¿y³em. A tak szczerze mówi±c, to jestem daltonist±.
Skonfundowany policjant daruje mu mandat. Wieczorem, gdy zdaje s³u¿bê koledze, mowi:
- Spotka³em dzisiaj na mie¶cie daltonistê. ¦wietnie mówi³ po polsku.

Policjant w ksiêgarni:
- Proszê o co¶ g³êboko intelektualnego, pobudzaj±cego do my¶lenia.
- Mo¿e Kafkê?
- Dziêkujê, ju¿ pi³em.

Policjant zatrzymuje pijanego kierowcê:
- Dmuchnij pan!!!
- A gdzie boli?

Policjant wybra³ siê z koleg± do teatru. Kolega, przegl±daj±c program, zauwa¿a:
- Wiesz, drugi akt tej sztuki rozgrywa siê po piêciu latach...
- Ale bilety zachowuj± wa¿no¶æ?

Glina zatrzymuje faceta, który zdaje siê byæ co nieco wesolutki. Podchodzi do samochodu i mówi:
- Proszê dmuchn±æ
- (Facet takim wesolutkim, zapitym g³osem) AAaale¿ ooczywiscie ppanie www³adzo
glina patrzy w balonik a tu zero
- Jeszcze raz proszê powtórzyæ!
Po nastêpnym razie znów zero. Trochê wkurzony karze facetowi zrobiæ jaskó³kê. Go¶æ trochê z trudem ale trzaska mu jaskó³kê jak trzeba. Gliniarz jednak jest bardzo podejrzliwy i wpad³ na pomys³ ¿eby mu narysowaæ kreda na jezdni bia³± liniê. Narysowa³ i mówi do klienta:
- Chyba wie pan co nale¿y z tym zrobiæ
A go¶æ:
- Oczywi¶cie (tu pada na kolana zatyka jedna dziurkê w nosie, ruch g³owy po linii i wci±ga powietrze)

CIA zatrudnia zabójcê. Jest trzech kandydatów: dwóch facetów i kobieta. Zanim dostan± swoje pierwsze zadanie musz± zostaæ sprawdzeni, czy s± gotowi na wszystko. Pierwszy facet dostaje do rêki pistolet i ma wej¶æ do pokoju, w którym jest jego ¿ona i ja zabiæ, ale odmawia - nie nadaje siê na zabójcê. Drugi facet dostaje takie samo zadanie. Bierze pistolet,
wchodzi do pokoju, ale po chwili wychodzi i oddaje pistolet:
- Nie mogê zabiæ w³asnej ¿ony, nigdy tego nie zrobiê.
Wreszcie przychodzi kolej na kobietê; ona ma zabiæ swojego mê¿a. Bierze pistolet, wchodzi do pokoju, s³ychaæ strza³, potem drugi, potem jeszcze jeden - ca³y magazynek wystrzelany, potem jakie¶ krzyki i ha³as.
Wreszcie z pokoju wychodzi kobieta i mówi:
- Dlaczego nikt mi nie powiedzia³, ze w pistolecie s± ¶lepe naboje?!! Musia³am go zat³uc krzes³em!

Przychodzi policja do Kowalskiego, dzwoni. Odbiera Kowalski i pyta:
- Kto tam?
- Policja!
- Czego chcecie?
- Porozmawiaæ.
- W ilu jeste¶cie?
- W dwóch.
- To porozmawiajcie miêdzy sob±.

Do policjanta podchodzi ma³a dziewczynka i podaje mu pa³kê:
- Przepraszam, to pana pa³ka?
- Nie moja. Policjant ³apie siê za bok - ja swoja zgubi³em...

- Dlaczego na patrolu policyjnym jest zawsze 2 policjantów?
- Bo jeden umie czytaæ, a drugi pisaæ!

Policjant do kierowcy podczas kontroli drogowej.
- A gdzie s± wycieraczki?
- Wymontowa³em je, bo zbyt czêsto zak³adano mi za nie mandaty.

Idzie policjant siê odlaæ. Po jakim¶ czasie wychodzi z krzaków ca³y obsikany.
- Co siê sta³o? - pyta siê kumpel.
- Wyj±³em nie ta pa³ê...

Dwaj policjanci obserwuj± helikopter:
- Te Franek, dlaczego ten helikopter od 15 minut wisi nieruchomo w powietrzu?
- Mo¿e skoñczy³o mu siê paliwo...

- Dlaczego w Wi¶le utopi³o siê dwóch policjantów?
- Bo zapalali motorówkê na popych.

Podchodzi dzieciak do policjanta ,a policjant siê pyta :
- A podoba ci siê czapeczka?
- Tak
- A podoba ci siê mundur?
- Tak
- A podoba ci siê pa³ka?
- Tak
- A w przysz³o¶ci bêdziesz policjantem?
- Proszê pana, ale ja siê dobrze uczê.

Policja zrobi³a ob³awê.
Zamknêli dla ruchu jedn± ulicê i przes³uchiwali przechodniów.
- Pana zawód!
- Ksiêgowy....
- Nastêpny!
- Krawcowa...
- Nastêpny!
- A ja...chodzê tak sobie od latarni do latarni
- Pisz! Elektryk!

<< poprzednie 0 1 2 3 4 5 6 nastêpne >>