Gdy samolot wyl±dowa³ i w³a¶nie hamowa³ na lotnisku Washington National, pojedyñczy g³os zawo³a³ przez g³o¶niki: Prrr! kurde, prrr!

DC-1- mia³ bardzo daleka drogê hamowania po wyl±dowaniu z powodu nieco za du¿ej prêdko¶ci przy podej¶ciu.
Wie¿a San Jose: "American 751 skrêæ w prawo na koñcu pasa, je¶li siê uda. Je¶li nie, znajd¼ wyjazd "Guadeloupe" na autostradê nr 101 i skrêæ na ¶wiat³ach w prawo, ¿eby zawróciæ na lotnisko.

Niemieccy kontrolerzy lotu na lotnisku we Frankfurcie nale¿± do niecierpliwych. Nie tylko oczekuj±, ze bêdziesz wiedzia³, gdzie jest twoja bramka, ale równie¿, jak tam dojechaæ, bez ¿adnej pomocy z ich strony. Tak wiec z pewnym rozbawieniem s³uchali¶my (my w Pan Am 747) poni¿szej wymiany zdañ miêdzy kontrol± naziemn± lotniska frankfurckiego a samolotem British Airways 747 Speedbird 206.
Speedbird 206: "Dzieñ dobry, Frankfurt, Speedbird 206 wyjecha³ z pasa l±dowania."
Ground: "Guten Morgen. Podjedz do swojej bramki."
Wielki British Airways 747 wjecha³ na g³ówny podjazd i zatrzyma³ siê.
Kontrola naziemna: "Speedbird, wiesz gdzie masz jechaæ?"
Speedbird 206: "Chwilê, Kontrola, szukam mojej bramki."
Kontrola (z arogancka niecierpliwo¶ci±): "Speedbird 206, co, nigdy nie byle¶ we Frankfurcie!?"
Speedbird 206 (z zimnym spokojem): "A tak, by³em, w 1944. W innym Boeingu, ale tylko ¿eby co¶ zrzuciæ. Nie zatrzymywa³em siê tutaj"

pilot do wie¿y: Mogê prosiæ o podanie czasu, tak z grubsza??
wie¿a: Jest wtorek, proszê pana

Pilot helikoptera do kontroli podejscia: "Tak, jestem 3000 stóp nad namiarem Cubla."
drugi glos na tej samej czestotliwosci: "NIE! Nie mozesz! Ja tez jestem na tej samej wysokosci nad tym samym namiarem!"
Krótka przerwa, po czym odzywa sie glos pierwszego pilota (bardzo glosno): "Ty idioto! Ty jestes moim drugim pilotem!"

Pilot: Wieza, co robi wiatr?
Wieza: Wieje. (smiechy w tle)

Us³yszane na czêstotliwo¶ci BNA (lotnisko w Nashville, Tennessee):
cz³onek za³ogi: "Zaraz! Dali¶cie nam takie wskazanie altimetru, jakby¶my byli 15 stóp pod ziemi±!"
wie¿a: "No to peryskop do góry i kolowac do rampy!"

Do do¶wiadczonej ekipy pok³adowej pewnego samolotu do³±czy³a nowa, pocz±tkuj±ca stewardessa (blondynka, oczywi¶cie!). Po zakoñczeniu lotu, kapitan samolotu, szef za³ogi, jak zawsze w takich wypadkach, poinformowa³ ¿ó³todzioba, w którym hotelu za³oga ma nocleg i ¿e o 10.00 rano jest zbiórka w hallu, sk±d wszyscy wspólnie odje¿d¿aj± na lotnisko na kolejny rejs.
Rano, na zbiórce stawi³ siê komplet - oprócz nowej. Kapitan po³±czy³ siê z recepcji z jej pokojem i prosi, by natychmiast schodzi³a, bo wszyscy czekaj±.
Na to stewardessa :
"Ale ja nie mogê wyj¶æ z pokoju!"
"Jak to - nie mo¿e pani wyj¶æ?!"
"Zwyczajnie" prawie z p³aczem odpowiada blondynka. "W pokoju jest tylko troje drzwi : jedne do ³azienki, drugie od szafy, a na trzecich na klamce wisi zawieszka - NIE PRZESZKADZAÆ!"

Wieza: Jeste¶cie Airbus 320 czy 340?
Pilot: Oczywi¶cie, ze Airbus 340.
Wieza: W takim razie niech pan bêdzie ³askaw w³±czyæ przed startem
pozosta³e dwa silniki.

Pilot: Dzieñ dobry Bratys³awo.
Wieza: Dzieñ dobry. Dla informacji - mówi Wiedeñ.
Pilot: Wiedeñ?
Wieza: Tak.
Pilot: Ale dlaczego, my chcieli¶my do Bratys³awy.
Wieza: OK w takim razie przerwijcie l±dowanie i skrêæcie w lewo...

Pilot Alitalia, któremu piorun wy³±czy³ pó³ kokpitu:
"Skoro wszystko wysiad³o, nic ju¿ nie dzia³a, wysoko¶ciomierz nic nie
pokazuje...."
Po pieciu minutach nadawania odzywa sie pilot innego samolotu:
"Zamknij siê, umieraj jak mê¿czyzna"

Wieza: Macie do¶æ paliwa czy nie?
Pilot: Tak.
Wieza: Tak, co?
Pilot: Tak, proszê pana.

Wieza: Podajcie oczekiwany czas przylotu.
Pilot: Wtorek by pasowa³...

Pilot: Mamy ma³o paliwa. Pilnie prosimy o instrukcje...
Wieza: Jaka jest wasza pozycja? Nie ma was na radarze.
Pilot: Stoimy na pasie nr 2 i ju¿ ca³± wieczno¶æ czekamy na cysternê.

Pilot: Prosimy o pozwolenie na start.
Wieza: Sorry, ale nie mamy waszego planu lotu, dok±d lecicie?
Pilot: Do Saltzburga, jak w ka¿dy poniedzia³ek...
Wieza: DZISIAJ JEST WTOREK
Pilot: No to super, czyli mamy wolne...

<< poprzednie 0 1 2 nastêpne >>