Jecha³ facet samochodem, a ¿e samochód dobry, szybki to sobie nie ¿a³owa³. Mimo, ¿e mokro, ¶lisko to na liczniku 150 km/h... 180 km/h... 220brkm/h...250 km/h..., a¿ tu nagle zakrêt, za zakrêtem furmanka. Nic siê nie da³o zrobiæ, jedno wielkie rozpierdziu, z furmanki drzazgi, konie lataj± w powietrzu, wo¼nicy urwa³o nogi. Zatrzyma³ siê facet po tych kilkuset metrach, i patrzy, o k... ,ale jatka. Nic to my¶li, jatka nie jatka, mo¿e kto¶ prze¿y³ i trzeba mu pomoc. Podchodzi bli¿ej, a tam konie z bebechami na wierzchu, ledwo dychaj±. Jako¶ trzeba by je dobiæ, co siê ma gadzina mêczyæ. Z³apa³ za siekierê, która wypad³a z furmanki i do jednego konia, do drugiego... pozar±bywa³ na ¶mieræ. Stoi i rozgl±da siê, co dalej, zauwa¿y³ wo¼nice. Wo¼nica na to, podci±gaj±c koc i przykrywaj±c urwane nogi:
- Panie! Nawet mnie ku*** nie drasnê³o!!!
Idzie dwóch hydraulików po schodach bo winda siê popsu³a, id± na ostatnie piêtro.
Po chwili jeden mówi:
- Mam dobr± i z³± wiadomo¶æ, któr± wolisz pierwsz±?
- Dobr±.
- Dobra jest taka, ¿e zosta³o nam jeszcze tylko jedno piêtro. A z³a: pomylili¶my bloki.
Konduktor usi³uje zatrzasn±æ drzwi wagonu. Wali kilka razy, w koñcu zdenerwowany krzyczy do pasa¿era:
- Panie, we¼ pan wreszcie, do cholery, tê rêkê!
Facet id±cy ulic± spojrza³ w górê i zobaczy³ w oknie Go¶cia wal±cego m³otkiem staruszkê uczepion± ostatkiem si³ parapetu. Zbulwersowany krzyczy:
- Panie, co pan robisz! Cz³owieka Pan zabijesz!
- To siê pan odsuñ.
Stoi na dyskotece dwóch ch³opaków:
- Jak ty podrywasz te wszystkie dziewczyny?
- Zaraz ci poka¿e podszed³ do dziewczyny i mówi:
- Wybierz liczbê od 1 do 10.
- 5!
- Gratulujê wygra³a¶, a nagrod± jest randka ze mn±.
Drugi ch³opak widz±c jak kolega tañczy ju¿ z dziewczyn± pomy¶la³:
- Aa te¿ tak zrobiê.
Podchodzi do dziewczyny i mówi:
- Wybierz liczbê od 1 do 10
- 2!
- Przykro mi przegra³a¶!
Jadê autobusem, nie jest za lu¼no, ale miejsce siedz±ce mam. Trzeba podaæ bilet do skasowania. Obok stoi mê¿czyzna. Jak siê do niego zwróciæ - "Ty", czy "Pan"? Autobus jest ekspresowy. Je¶li mê¿czyzna nie wysiad³ na poprzednim przystanku znaczy, ¿e jedzie do mojej dzielnicy. Jedzie z kwiatami - znaczy do kobiety. Kwiaty wiezie piêkne, znaczy to, ¿e i kobieta jest piêkna. W naszej dzielnicy s± dwie piêkne kobiety - moja ¿ona i moja kochanka. Do mojej kochanki facet jechaæ nie mo¿e, bo ja do niej jadê. Znaczy, ¿e jedzie do mojej ¿ony. Moja ¿ona ma dwóch kochanków - Waldemara i Piotra. Waldemar jest teraz w delegacji...
- Panie Piotrze, móg³by mi pan skasowaæ bilet?
Siedzi ma³a dziewczynka na ³awce w parku i nagle krzyczy: ku*** maæ. Obok przechodzi³a starsza pani i s³ysz±c dziewczynkê podchodzi do niej i pyta siê dlaczego tak brzydko siê wyra¿a. Na to dziewczynka, ¿eby usiad³a obok niej a ona jej powie co siê sta³o. Gdy babcia us³ysza³a co dziewczynka mia³a do powiedzenia sama g³o¶no ryknê³a: KU*** MAÆ. Obok przechodzi³ starszy pan i s³ysz±c karygodne zachowanie babci oburzy³ siê wielce. Babcia poprosi³a go aby usiad³ obok niej i powiedzia³a mu co¶ cichutko. Na to dziadek zerwa³ siê z ³awki i wrzasn±³: KU*** MAÆ. Pytanie: Co powiedzia³a dziewczynka babci a babcia dziadkowi? Odpowied¼: ³awka jest ¶wie¿o malowana.
Jak siê nazywa rumuñski Minister Gospodarki i Polityki ¯ywno¶ciowej?
Izje Popiescu...
Ma¿ mówi do ¿ony: nie twierdzê ¿e twoja mama ¼le gotuje tylko zaczynam rozumieæ dlaczego zawsze siê modl± przed jedzeniem.
Na pewnym wyk³adzie wyk³adowca mówi, ¿e najczê¶ciej ¿ony zostawiaj± mê¿ów alkoholików. A jeden go¶ciu siê pyta:
- Panie profesorze! Ile trzeba wypiæ?
- Kto wygra³ Manchester, czy Liverpool? Pyta kibic kolegê.
- By³o 0:0.
- A do przerwy?
Gruba baba do grubej baby:
- Jem tyle co wróbelek, a jestem taka gruba!
Na to druga:
- A ja s³ysza³am, ¿e wróbelki jedz± tyle ile wa¿±.
Dlaczego Kowalski do domu nigdy nie przychodzi pijany?
Bo go zawsze przynios±!!!
Rozmawiaj± dwaj starsi panowie z brzuszkami:
- Podobno codziennie intensywnie uprawiasz gimnastykê?
- To prawda.
- A mo¿esz ju¿ dotkn±æ swoj± praw± rêk± lew± nogê?
- Jeszcze nie ale ju¿ zaczynam j± widzieæ.
Anemik krzyczy w szpitalu:
- Siostro mrówka!
- No to co?
- To bydlê gdzie¶ mnie ci±gnie!!
-
Kategoria
- Adam i Ewa
- Agronom
- Alkohol
- Angielski humor
- Apteka
- Baca
- Bajki
- Banki
- Blondynki
- Bo¿e Narodzenie i Wigilia
- Caryca Katarzyna
- Chuck Norris
- Cyrk
- Czapajew
- Czarny humor
- Ekologia
- Erotyczne
- Eskimosi
- F±fara
- Film, teatr, aktorzy
- Fiskus - Urz±d Skarbowy
- Frankenstein
- Fraszki
- Gajowy
- G³upie
- Gra pó³s³ówek
- Graffiti
- Harcerze
- Horoskop
- Hrabia
- Humor
- Humor z zeszytów
- Informatycy
- Instrukcje obs³ugi
- Internet
- Jaskiniowcy
- Kelnerzy i restauracje
- Kobiety
- Komentarze sportowe
- Komisja wojskowa
- Kosmici i ufo
- Kubica
- Kubu¶ Puchatek
- Lekarze
- Lepper
- Linie lotnicze
- Listonosz
- Listy i podania
- Lotto
- Ma³¿eñstwo
- Matura
- Mê¿czy¼ni
- Moherowe berety
- My¶liwi i polowanie
- Napisy na zderzakach
- Nauczyciele
- O fryzjerach
- O Jasiu
- Og³oszenia
- Og³oszenia parafialne
- Po angielsku
- Poczta
- Polak, Niemiec i inni
- Policja i z³odzieje
- Polityczne
- Powypadkowe
- Praca
- Prawnicy
- Prawo jazdy
- Prima Aprilis
- PRL
- Przychodzi baba...
- Psychoanalitycy
- Ptasia grypa
- Putin
- Randki
- Religijne
- Rolnicy
- Rosjanie
- Rymy i wierszyki
- S±siadki
- Sekretarki
- Seks
- Sennik
- Sherlock Holmes
- Sport
- Stalin
- Stirlitz
- Stra¿ po¿arna
- Studenci i studia
- Szczyty
- Szkoci
- Szko³a
- Szmonces
- ¦mieszne filmy
- ¦mieszne smsy
- ¦mieszne teksty
- ¦wiêty Miko³aj
- Te¶ciowa
- Transportowe
- Unia Europejska
- Urzêdnicy i urzêdy
- W±chock
- Wêdkarze
- Wice ¶l±skie
- Wielkanoc
- Wiersze na Walentynki
- Wiê¼niowie i klawisze
- Wojsko
- Wulgaryzmy
- Wyk³adowcy
- Zagadki
- Zagadki matematyczne
- Zaj±czek
- Zima
- Z³ota rybka
- Z³ote my¶li
- Zoo
- ZSRR
- ZUS