A z poca³unkiem póki co zaczekamy - powiedzia³ piêkny ksi±¿ê
z³a¿±c ze ¦pi±cej Królewny.

Cia³o Pinokia le¿a³o na ziemi, a nad nim w z³owieszczym kluczu kr±¿y³y dziêcio³y.

Czerwony kapturek - gryps

Dyga³a krasnaja kanila przez las na chawirke do babki Jareckiej. Tascha³a ze sob± pó³ bañki mary¶ki i s³omiaka szpachlówy. Przyluka³ j± git wilk multirecydywa. Trzmychn±³ za drapaka i taki jej bajer wali:
-Gdzie siê bujasz, lala?
-Ano stary wapniak wypchn±³ mnie z kwadrata abym Jareckiej szamañska zatacha³a.
Wilk obluka³ kaniole szpulasa po sitwie na chawire, obszama³ Jareck±, pierdoln±³ siê na kojo i komarunek ¶wiruje. Wtem wchodzi Czerwonka.
- Babciu, kto Ci takie ga³y obsztalowa³?
- A ¿ebym lepiej mog³a filowaæ!
Obszama³ Czerwonke i dalej komaruje. Wtem wchodzi Gajowy z giwer± na ramieniu, pierdoln±³ wilkowi fest sznyta na samarze, wydoby³ Jareck± i Czerwonke i razem batl±cha obalili.

Czerwony Kapturek po hiphopowemu

Zapina ziomala Kaptur przez osiedle na miejscowke do starszej Jareckiej. Pokitrane ma po kieszeniach troche bakania i jakis szamunek. Wyczail ja wilk wypas i scieme jej z klatki odstawia:
- Elo sztuka. Gdzie sie idziesz ustawic?
- Wybilam sie z chawiry i hetam sie z tym towarem do starej ojca.
Wilk skumal akcje w moment i miedzy blokami skret na miejscowke do starej Jareckiej wylukal, a po drodze zdazyl jeszcze bucha sciagnac z writerami. Wpierdolil Jarecka, kabone jej z szuflad powyjmowal, co by na ziolo starczylo. Jebnal sie na wyro i scieme odstawia. Moment i laska w czerwonej bluzie tez ustawia sie na miejscowce. Patrzy na babke i nie czai wszystkiego:
- Babka, melanz jakis byl, ze uszy i oczy troche przyduze masz, czy to moze ja za duzo smazylam?
A wilk zajawke juz taka zlapal, ze opierdolil w moment Kaptura i faze na wyrze dalej odstawia. Nagle psy wbily sie do chawiry Jareckiej i w moment skatowaly wilka za odstawianie nielegalu. Klime z podworka zdazyl jeszcze pozdrowic, 'HWDP' krzyknal i zszedl ze swiata z rozpierdolonym bebnem. Psy Kaptura i Babke wywlekly z bebechow i razem z wilka towaru po kresce sciagneli.

ZADANIE
Napiêcie skuteczne pomiêdzy powiekami ¶pi±cej królewny jest równe U.
Królewna ¶pi ju¿ n lat wydaj±c k oddechów na minutê. W pewnej chwili t, w nieskoñczenie ma³ym przedziale czasu dt, wpada przez okno wi±zka
monochromatycznego ¶wiat³a wywieraj±ca ci¶nienie p na powieki królewny.
Jakie przyrz±dy optyczne powinny ustawiæ krasnoludki na drodze promienia, by obudziæ królewnê, je¿eli po l sekundach m³ody, uziemiony ksi±¿ê o potencjale V, zaczyna wirowaæ wokó³ jej ³o¿a, sk³adaj±c na jej ustach o napiêciu powierzchniowym s, x poca³unków o mocy P ka¿dy?
Klamra w pasie ksiêcia to z³±cze p-n.

Przychodzi krasnoludek do apteki i mówi:
- Poproszê tabletkê na ¿o³±dek.
- Zapakowaæ?
- Nie poturlam.

Przyje¿d¿a na stacje benzynowa krasnoludek swoim malutkim samochodzikiem i mówi:
- Poproszê dwie kropelki benzyny.
A na to sprzedawca:
- I co, mo¿e jeszcze pierdn±æ w oponki.

Za siedmioma górami, za siedmioma rzekami i siedmioma lasami, mieszka³a królewna i mówi³a: Ja, to cholera mam wszêdzie tak daleko!

Ma³gosia mówi do Jasia:
- Wczoraj widzia³am w lesie krasnoludka, który sta³ na g³owie i pi³ kozie mleko. Nie wydaje ci siê to dziwne?
- To rzeczywi¶cie dziwne, bo niby sk±d w lesie wziê³o siê kozie mleko?...

Krasnoludki id± przez las. W pewnej chwili widz±, jak wilk napada na Czerwonego Kapturka.
- Pomó¿my tej dziewczynce! - mówi jeden z nich.
- Dlaczego? Przecie¿ nie jeste¶my z tej bajki!

Usiad³a baba na Pinokia nos i mówi:
- Pinokio k³am, k³am!

Jak królewna ¦nie¿ka budzi 7 krasnoludków?
- 7UP!

Zaczail sie wilk na czerwonego kapturka. Gdy dziewczynka nadeszla wilk rzuci³ siê na ni±.... i j± zgwa³ci³. Spodoba³o mu siê, to j± zgwa³ci³ jeszcze raz, i jeszcze raz.
Po kilku nastêpnych razach pada wycieñczony obok Kapturka. Czerwony Kapturek unosi siê na ³okciach i spokojnie pyta:
- Wilku, masz ty chocia¿ za¶wiadczenie, ¿e nie jeste¶ chory na aids?
- Pewnie, ¿e mam!
- No to mo¿esz je podrzeæ...

Idzie Czerwony Kapturek przez las i spotyka Wilka, który siedzi w krzakach...
- Dlaczego ty masz takie wielkie, wyba³uszone oczy?
- A co nie widzisz, ¿e sram!!!

Zaczai³ siê wilk na czerwonego kapturka. Gdy dziewczynka nadesz³a wilk rzuci³ siê na ni±. Zaczê³a siê kot³owanina. Wilk po³ama³ jej rower, zniszczy³ koszyk. Wtem z krzaków wyszed³ nied¼wied¼.
- Te wilk. Co ty robisz?
Wilk siê przestraszy³, zacz±³ wymy¶laæ jakie¶ wymijaj±ce odpowiedzi.
- Natychmiast posk³adaj wszystko do kupy, pospawaj rower i pu¶æ kapturka - rozkaza³ nied¼wied¼.
Wilk chc±c, niechc±c zrobi³ co mu nied¼wied¼ kaza³. Na drugi dzieñ sytuacja siê powtórzy³a. Znowu wilk napad³ na kapturka, po³ama³ jej rower itd. I znowu pojawi³ siê nied¼wied¼, kaza³ wilkowi zrobiæ porz±dek, pospawaæ rower i pu¶ciæ kapturka. Na trzeci dzieñ wilk sobie my¶li. Jak siê zaczajê to znowu pojawi siê ten przyg³upi nied¼wied¼. Pójdê od razu do babci, zjem j± i tam zaczekam na kapturka. Tak te¿ uczyni³. Kapturek zajecha³(a) pod domek babci i wesz³a do ¶rodka. Patrzy i mówi:
- Babciu dlaczego masz takie du¿e, czerwone oczy ?
- A jakie mam mieæ po dwóch dniach spawania bez okularów ochronnych ?