Pierwszy Czukcza w historii op³yn±³ ¶wiat dooko³a. Po rocznym rejsie urz±dzono mu wielkie powitanie na Czukotce. Witano go z orkiestr±, okrzykniêto bohaterem narodowym. Dosta³ te¿ prezenty - telewizor, radio i skrzynkê konserw. Gdy w domu Czukcza w³±czy³ telewizor, na pierwszym kanale pokaza³ siê Putin, na drugim te¿ Putin i na wszystkich pozosta³ych Putin. Czukcza w³±czy³ radio, a tam znów - w pierwszym programie Putin, w drugim Putin i we wszystkich pozosta³ych tak samo. Czukcza wy³±czy³ radio, pomy¶la³ i postanowi³, ¿e na wszelki wypadek nie bêdzie otwieraæ konserw.

Jak komentowano na Kremlu niedawne wyniki wyborów w Czeczenii, gdzie frekwencja wynios³a 90 proc., i w Kazachstanie, gdzie prezydent Nursu³tan Nazarbajew po raz kolejny dosta³ 90 proc. poparcia:
- Jaka¶ mistyka. Zawsze i wszêdzie te same wyniki wyborów. Mo¿e komputer siê zepsu³? - mówi Putin
- Czemu siê czepiaæ bezdusznej techniki? Po prostu naród ciebie kocha. - mówi Sieczyn
- Je¶li tak dalej pójdzie, to paso¿yty wybior± nie na trzeci±, ale na czwart± kadencjê. A wiesz, jak ciê¿ko jest rz±dziæ krajem?
- Wiem, ale có¿... Taki twój los. Trzeba siê z tym pogodziæ.
- U Nazarbajewa tak¿e zawsze takie same rezultaty.
- Piêtna¶cie lat ju¿ siê mêczy - i zawsze 90 proc. Nic nie zrobisz, pogodzi³ siê, bo to jest w³a¶nie, kurczê, demokracja.

Do prezydenta Rosji przyszed³ fryzjer. Strzy¿e go i zagaduje, w ka¿dym zdaniu wymieniaj±c s³owo "Czeczenia". Putin najpierw próbuje ignorowaæ gadanie, ale wkrótce staje siê ono niezno¶ne. - Panie, jeste¶ pan z Czeczenii? Masz tam kogo¶ bliskiego? Co¶ pana wi±¿e z Czeczeni±? - pyta zdenerwowany.
- Absolutnie nie - grzecznie odpowiada fryzjer.
- To dlaczego w kó³ko mówisz pan o Czeczenii?
- Bo za ka¿dym razem, gdy wymawiam s³owo "Czeczenia", w³osy staj± panu dêba, a to bardzo u³atwia strzy¿enie...